R.I.P.
To się musiało w końcu stać. Ten paznokcieć był nadłamany od... półtora miesiąca. Ale i tak go opłakuję. Może pozostałe trochę skrócę, ale raczej nie dokładnie do niego. Bieeedny biedaczek.
I niech ktoś mi tylko powie, że zmywanie to nie zuo!
W najczystszej postaci.
Łączę się z Tobą w bólu po ogromnej stracie. Biedaczek...
OdpowiedzUsuń[*] :(
OdpowiedzUsuńja też nienawidzę jak mi się łamie paznokieć zwłaszcza jak mam już długie paznokcie ::((
Odrośnnie :*
OdpowiedzUsuń