Dzisiaj prościutki makijaż inspirowany (nie zgapiony) z bloga bajzelkosmetyczny oczywiście za zgodą i (mam nadzieję) aprobatą pomysłodawczyni ;)
Użyłam mniejszej ilości kolorów niż Przeszkoda (swoją drogą przesłodkie to pseudo) i w innym wykończeniu tudzież innej firmy (inglot zamiast sleeka).
W ruch poszło:
baza - Kobo
zieleń - 477 Double Sparkle
błękit - 371 Matte
fiolet - 114 Rainbow (najciemniejszy)
brwi - 378 Matte
powieki - Catrice Urban Baroque - cielaczki
rzęsy - Rimmel Scandaleyes
podkład - Revlon Colorstay 150 Buff
puder - Synergen 3
róż - Essence wampirza limitka
rozświetlacz - Essence kwiatowa limitka
szminka - Catrice Urban Baroque Marie Antoinette
Do malowania kreski użyłam pędzelka Sephora nr 15 - angled liner
A tak to wygląda na całej twarzy:
Myślę, że to ciekawa propozycja na dzienny niezobowiązujący makijaż - jest prosty w wykonaniu, a przyciąga uwagę :).
Jej, jak mi się takie krechy kolorowe podobają *.*
OdpowiedzUsuńNo to pędzelek w dłoń i maluj :)
Usuńjeeej!
OdpowiedzUsuńfajna kolorystyka :D zwłaszcza ta zieleń <3
śliczne przejścia Lolli!
Dzziękuję :* bardzo się cieszę, że Ci się spodobało :*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto wygląda jak lakier perłowy :)
OdpowiedzUsuńWyobraźnia Cię ponosi ;)
Usuń