środa, 28 marca 2012

Vipera Jumpy nr 155, 153, 129, 165, 145, 136 - słoczyki

Dzień dobry :)

Lakiery Jumpy (pieszczotliwie zwane dżampikami/dżampkami) stanowią jedną z liczniejszych (acz nie najliczniejszą) grup w moim skromnym (taaaaa... tak to sobie lolli tłumacz) zbiorku. Lakierki można kupić za 3-4zł, mają pojemność 5,5ml i są dostępne na stoiskach vipery oraz w niesieciowych drogeriach. Suma przyjaznej pojemności, przystępnej ceny i łatwej aplikacji (mają naprawdę sympatyczne pędzelki) sprawiła, że nie poprzestałam na jednym.

Vipera Jumpy nr 155
Prześliczna drobinkowa czerwień. Ma w sobie złote i fuksjowe błyskotki. Do pełnego krycia potrzebne są 3 warstwy. Pięknie mieni się w słońcu :).

Vipera Jumpy nr 153
Ponownie czerwień, tym razem delikatnie holograficzna. Nie jest to prawdziwe holo, ale w słońcu kolor staje się wielowymiarowy. Jaśniejsza i bardziej pomarańczowawa niż 155. Dwie warstwy pozwalają w pełni pokryć płytkę paznokcia.

Vipera Jumpy nr 129
Prawdziwa różowa żyleta :D. Kryje po trzech warstwach. Wykończenie ma kremowe, z delikatną neonoworóżową poświatą, ale ona jest praktycznie niewidoczna. Boję się tego koloru, ale uwodzi mnie :). Daleko mi do barbie więc używam go czasami bez lęku o swój wizerunek :D.

Vipera Jumpy nr 165
Kupiłam jako neonowy seledyn, a to raczej taka niewinna pistacja. Creme de la creme, noł drobinkas, noł perlas, noł holograficas, ole!
Krycie po 3 warstwach, dwie jeszcze troszkę smużą ;).

Vipera Jumpy nr 145
Duochrom bardzo, ale to bardzo podobny do Sensique LE Oriental Dream - Sky Over Silk Road (pisząc tę nazwę zgwałciłam shi(f)t). Kryje po dwóch warstwach i przepięknie się mieni i połyskuje. Duochromowy efekt z niebieską poświatą na fioletowej bazie jest naprawdę intensywny!

Vipera Jumpy nr 136
Bardzo niejednoznaczny kolor - w słońcu burgund, w aparacie czerwonawy brąz, ma złote refleksy - to jeszcze więcej niż duochrom :). Bardzo interesujący kolor, przy słoczowaniu przypomniałam sobie jaki jest śliczny :).

A w kolejnym odcinku moje dwa nabyteczki z aktualnej sephorowej promocji (chyba, że jeszcze jutro coś dokupię, co nie jest wykluczone :D ). 

Zapraszam i pozdrawiam tudzież całuję!

4 komentarze: