W prezencie gwiazdkowym kupiłam sobie Nailtek II Foundation, Nailtek Intensive Therapy i Seche Vite. Z początku nie byłam przyzwyczajona do nakładania pod lakier baz, bo to przedłużało wysychanie, ale na szczęście z Nailtekiem takiego problemu nie było. Używam uparcie od dwóch i pół miesiąca, nie miałam ani jednego mani bez NT jako bazy - i oto efekty:
przed - ok. 25 grudnia
W trakcie - początek lutego
I dziś - powtarzam zdjęcie z wczorajszej notki, bo nie chcę zmywać wzoru
Jestem zachwycona efektem - od ponad dwóch miesięcy nie rozdwoił mi się i nie złamał żaden paznokcieć - to dla mnie aż nie do uwierzenia.
Musicie mi wybaczyć, że paznokcie są pomalowane, nie mam w nawyku ciągłej dokumentacji postępów (nie mówąc o tym, że długie niepomalowane paznokcie uważam za nieestetyczne). Mimo kolorów, wydaje mi się że różnice widać świetnie.
Nailtek nie wpłynął na ogólną estetykę płytki, ponieważ nie miałam z tym kłopotu - nie była pofałdowana, przebarwiona, nierówna, ze skórkami zawsze mam lekkie problemy, ale w ogolnym rozrachunku są nienajgorsze. Natomiast wzmocnienie paznokci jest niewiarygodne - zaczęłam je odczuwać już po drugiej aplikacji. Paznokciom pomogło na pewno też to, że dzięki dobrej bazie i topcoatowi maluję paznokcie maksymalnie dwa razy w tygodniu (wcześniej mniej więcej co drugi dzień, czasem nawet codziennie), zatem nie przesuszam płytki zmywaczem.
Efekty Eveline 8w1 były fajne, ale nie utwardzała tak solidnie i nie przedłużała trwałości manicure - z tego powodu zostaję przy Nailteku i będę mu wierna po wsze czasy (robiąc rozsądne przerwy co buteleczkę, żeby nie przesuszyć płytki - przy używaniu Nailteka bez przerwy jej stan może się znów pogorszyć - warto o tym pamiętać).
A jaka jest wasza ulubiona odżywka?
No piękne, piękne. Biorąc pod uwagę, że moje przez chorobę nieco przymarły, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńja nie uzywam odzywek bo nie mam problemów ;)
ale teraz miałam w zestawie z Evelinu 8 w 1 i stosuję tylko jako bazę ;)