sobota, 14 stycznia 2012

Serialowy tag


ZASADY:
1. Opublikuj u siebie na blogu logo taga.
2. Napisz, kto Cię otagował.
3. Otaguj 5 innych bloggerek.
4. Wymień i opisz kilka swoich ulubionych seriali.

Zostałam otagowana przez Rudą i - uwaga, fanfary - to pierwszy tag na moim blogu!

Wydaje mi się, że bardzo dużo osób już odpowiedziało na tag, zatem łamię bezczelnie zasadę i taguję każdego, kto chce odpowiedzieć, a jeszcze tego nie zrobił.

W pierwszej chwili pomyślałam: o, nie! To nie jest tag dla mnie. Bo ogólnie nie lubię seriali, z wszystkimi o wampirach i Housem na czele. Z telenowelami na drugim biegunie.

Ale za to uwielbiam miniseriale lub seriale krótkie, w których o coś chodzi, takie jak:

1. The X Files / Z archiwum X


Wprawdzie odcinki z myślą przewodnią pociągają mnie najmniej, ale to właśnie jest serial po który najczęściej sięgam. Właściwie codziennie - wieczorem przed snem i rano przy śniadaniu. Znam większość dialogów na pamięć, a mimo to mogę oglądać, oglądać i oglądać :D. I tak już od dawna, bo sympatią do tego serialu zaraziłam się od mojej Cioci - fanki Duchovnego, która miała ponagrywane odcinki na kasetach VHS.
Dokładając do tego jeszcze moje zamiłowanie do strasznych historii i niewyjaśnionych zjawisk - to zdecydowanie numer 1 w kategorii "serial na każdą porę dnia".

2. Twin Peaks / Miasteczko Twin Peaks


Za wszystko - ciekawa fabuła, klimat, nienachalnie wplecione wątki paranormalne. No i oczywiście za czarującego Dale'a Coopera (Kyle MacLachlan). Nie jest to serial do porannej kawy, bo odcinki trzeba oglądać uważnie i po kolei, ale chętnie do niego wracam gdy tylko mam czas, żeby się na nim skupić.

3. Riget / Szpital Królestwo


Ale tylko duńska wersja, amerykańskiej nawet nie dotykam. Odjechany serial - i bardzo Trierowy i niezbyt. Bardzo, bo po części realizuje zamysły dogmy - kamera z ręki, muzyki brak lub jest minimalistyczna, ogólnie klimat pokrywa się z klimatem jego filmów. Niezbyt, gdyż jednak wątki paranormalne, ogólnie rzecz biorąc, to nie do końca działka Larsa. Ale tu pokazanie ich wyszło mu świetnie. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego serialu (poznałam go niedawno - oglądałam w święta, więc jeszcze nie było kiedy robić powtórki).

Jak widzicie, moja ulubiona tematyka to horror i kryminał szeroko pojęte, a do tego lubię lekkie starocie:). Bardzo polecam te seriale każdemu miłośnikowi paranormaliów, ponieważ nie dość, że są świetnie zrobione technicznie i obsadzone to jeszcze naprawde ciekawie i nietuzinkowo realizują niewyjaśnione wątki.


PS dla tych, którzy chcą skorzystać z oferty matrymonialnej na dole. Facet już nie żyje. Zabiłam go śmiechem.

10 komentarzy:

  1. Ha! Jednak jakieś seriale lubisz :)
    X Files oglądałam za gówniarza - później rodzice nie wiedzieli, czy boję się spać sama przez Z Archiwum X czy przez przerażającą postać Bobka z Muminków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW! Totalnie mój klimat xD uwielbiam Triera, Lyncha i wielu innych 'poplątanych' ;) genialna pierwsza 3!

    OdpowiedzUsuń
  3. DMKa - Uwielbiasz triera?! Zostań moją żoną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, zgoda!...ja ogólnie tego typu filmy (ciężkie, depresyjne, może prócz Bergmana...coś nie mogę jego filmów) ;) ...nie wiem czy słyszałaś o dokumencie: "Odgłosy robaków: zapiski mumii" ;) jeszcze nie oglądałam, ale tak przerażający opis, że muszę obejrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały serial Twin Peaks obejrzałam na jednym wdechu, bez przerw ;) + "Ogniu krocz ze mną"...a Inland Empire już za Tobą? xD Eraserhead wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam odgłosów(...),ale skoro polecasz to się zainteresuję. No kocham, kocham ciężkie kino, spróbuj np. The Reflecting Skin, ejden z najlepszych nowszych filmów moim zdaniem. Inland empire nie znam, też zobaczę co to:D

    OdpowiedzUsuń
  7. A melancholia mnie po prostu wgniotła w fotel, amm ochotę wydrapać oczy każdemu, kto mówi że to nudny film!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odgłosów nie widziałam jeszcze, ale sam opis mnie skusił :) ooo, The R. Skin nie znam, muszę obczaić co to. IE nie znasz? No jak tooo...pojechany totalnie Lynch!
    Idę szukać Melancholii xD

    OdpowiedzUsuń
  9. No wlasnie lynch mniej do mnie przemawia, gubie sie w nim.Po zagubionej autostradzie troche sie zniechecilam.

    OdpowiedzUsuń
  10. O nieeeee, on nie żyje, aaaaaa

    OdpowiedzUsuń